Hotel Świętego Norberta – Hebdów gm. Nowe Brzesko
Witajcie!
W archiwum moich podróży znajdują się różne miejsca. Hotele, w których się zatrzymywałem, mógłbym podzielić na takie, które są w porządku i chętnie do nich wracam ale jeśli tylko mam czas, szukam w pobliżu czegoś nowego, bo chętnie zdobywam kolejne doświadczenia (choćby po to, żeby móc je tu później opisać).
Są też takie hotele, które biorę w ciemno, jeśli tylko jestem w okolicy, i nie bawię się w alternatywne poszukiwania. Jest w nich coś takiego, co nadaje im status priorytetowy.
Takim miejscem jest Hotel Świętego Norberta w Hebdowie w Małopolsce. Jest wyjątkowy, bo mieści się w murach starego klasztoru z XII wieku. Wyjątkowy jest również z innego powodu: zlokalizowany jest w miejscowości mało znanej i rzadko uczęszczanej, około 35 km na północny wschód od Krakowa i tak na dobrą sprawę, w bezpośredniej okolicy nie ma rozsądnej alternatywy 😉 ale gdyby była, nie skorzystałbym…
Zobaczmy, czym ten obiekt się wyróżnia…
Został on rewitalizowany nie tak dawno temu, zapewne kilka lat wstecz. Widać duży wysiłek i nakład finansowy, włożony w przywrócenie ruinom klasztornym namiastki dawnej świetności. Hotel jest nowoczesny ale urządzony minimalistycznie. Widać to po klasycznie urządzonych pokojach, zapraszam na małą wycieczkę.
W tym pokoju bylem po raz pierwszy. Obszerny, jasny, z kamiennym balkonem i widokiem na koniki.
[Żeby przesuwać zdjęcia w galerii, klikaj na symbole < > na krawędzi zdjęć]
Jednak za drugim razem otrzymałem mniejszy pokoik, zaiste, klasztorną celę, która urzekła mnie surowością i prostotą:
Szczególnie przypadł mi do gustu ascetyczny wystrój miejsca do pracy. W końcu nie rozpraszają mnie żadne doczesne pokusy i można ze skupieniem zabrać się do roboty:
Wyrzeczenia na tym się kończą, bo łazienka ma już przyzwoity standard:
A usiadłszy w środku, można podziwiać intrygujące połączenie nowego ze starym. Przyznam się, że to rozwiązanie tak mnie zainteresowało, że siedziałem dłużej, niż zwykle 😉
Przed pójściem spać zerknąłem jeszcze na intrygujące odkrycie, widoczne na korytarzu. Na stronie hotelu znaleźć można następujący opis tego znaleziska:
Wygląda to tak:
Pora na sen na skromnym łóżku ale czego chcieć więcej? Pokoje mają celowo wystrój minimalistyczny ale taki też jest urok tego miejsca. Jednym może się to spodobać, innym nie. Mnie bardzo przypadła do gustu możliwość obcowania z kawałkiem przeszłości w gotyckim klasztorze. Dobrej nocy!
Pora na krótkie podsumowanie.
Hotel Św. Norberta ma w sobie coś nie do podrobienia. Za niewielkie pieniądze można spędzić ciekawie czas i odsapnąć na chwilę od pędu teraźniejszości. Pokój kosztuje tutaj różnie, oficjalny cennik podaje od 120 zł do 180 zł za noc ale mnie udało się raz uzyskać cenę promocyjną 79 zł, z wliczoną w cenę niezłą obiado-kolacją. Na taki bonus raczej prędko nie liczcie, bo to akurat było 23 grudnia, kiedy nikomu oprócz mnie nie wpadło do głowy podróżować 🙂
Kuchnia poprawna i smaczna, dotyczy to zarówno śniadań, jak i obiadów.
Personel bardzo miły i uczynny a sam obiekt, oprócz niezwyklej atmosfery, posiada również SPA.
Więcej o historii klasztoru, renowacji obiektu i atrakcjach duchowo – kulturalnych, organizowanych przez ten ośrodek przeczytacie na ich STRONIE WWW
Jedyną słabą stroną tego miejsca jest jego lokalizacja. Dla mnie, podróżującego zawodowo, jest on nieco nie po drodze ale czasem warto nadłożyć parę kilometrów, żeby tu zawitać. Polecam!
Do zobaczenia w trasie!
Włodek
%
Praca
- Cisza i spokój.
- Minimalizm.
- Małe biurko.
%
Wypoczynek
- Atmosfera.
- Wyciszenie.
- SPA.
%
Kuchnia
- Restauracja.
- Niedrogo.
- Smacznie.
%
Inne
- Klasztorny nastrój.
- Życzliwość.
- Na uboczu.
- OCENA KOŃCOWA 93%
Najnowsze komentarze