NAJLEPSZA TRZYNASTKA PRZYSTANI DLA MOBILNYCH
czyli subiektywna ocena 13 najlepszych hoteli w Polsce,
opracowana na podstawie 13-letniego doświadczenia
przedstawiciela jednego z najstarszych zawodów świata
(i nie chodzi o położną, rolnika, kowala ani młynarza 😉 )
Część 3 z 4
Witam po raz trzeci! Poprzednią podróż zakończyliśmy we wrocławskiej Mleczarni. Nie Spółdzielni Mleczarskiej, tylko przytulnego, klimatycznego i polecanego hostelu w śródmieściu Wrocławia.
Stąd do następnego miejsca na naszej liście jest już tylko 5 godzin jazdy samochodem (można też jechać przez Niemcy, ok. 120 km dalej a czas ten sam :).
9. HOTEL DUET, Goleniów www.jfduet.pl
Północ Polski bywała przeze mnie w nieodległej przeszłości odwiedzana systematycznie. Gwoli ścisłości – północny zachód, czyli Szczecin i okolice, gdyż ziemia obrodziła tam żyźnie w klientów, pasujących do profilu mojej działalności. Zacząłem odwiedzać ich regularnie już około roku 2003 i, odkąd odkryłem hotel Duet (nawiasem mówiąc, polecony mi przez jednego z klientów), który wówczas był jeszcze parterowym motelikiem z przemiłą, ciepłą obsługą i małymi, przytulnymi pokoikami, nie myślałem nigdy o innej alternatywie, kiedy bukowałem noclegi w tych stronach. Ludzie ze Szczecina są w ogóle niesamowicie sympatyczni i życzliwi, potwierdza się to za każdym razem, kiedy tam jestem. Obsługa hotelu Duet jest tego najlepszym przykładem. Od mojej pierwszej wizyty hotel rozwinął się, rozbudował, wzbogacił o dobrą restaurację i więcej jeszcze wygodniejszych pokoi a obsługa, co ważne, pozostała tak samo miła, jak z czasów małego moteliku.
Podsumowanie. Bardzo dobry standard pokoi, restauracji i jeszcze lepsza obsługa. Niedrogo, bo pokój można już dostać za 130 zł. Do tego spokojna, cicha okolica i „rzut beretem” do krajowej “trójki” i “szóstki” a Szczecin jest w zasięgu 30 minut jazdy samochodem. Mnie szczególnie przypadł do gustu pokój w starym budynku (zapomniałem numeru), gustownie urządzony w stylu secesyjnym, z wanną jacuzzi i małżeńskim łożem z baldachimem. Polecany również do prywatnego wypadu we dwoje.
8. HOTEL POD KAMYKIEM, Kraków www.podkamykiem.pl
Hotel POD KAMYKIEM znajduje się właściwie w podkrakowskiej Rząsce, 3 km od lotniska w Balicach. Trafiłem tu przypadkiem, czyli przez wyszukiwarkę internetową, po raz pierwszy w roku 2007. Ciężko było wówczas znaleźć w Krakowie hotel, który byłby akceptowalny cenowo i aktualnie wolny. Wtedy mi się udało. Pamiętam, że, jadąc tego wieczoru z Warszawy do Krakowa, otrzymałem z hotelu telefon, czy na pewno dojadę. Odebrałem to pozytywnie, bo po raz pierwszy zadzwoniono do mnie z hotelu, żeby potwierdzić rezerwację. Niby nic nadzwyczajnego, ale usłyszałem w słuchawce jedno, co mnie zawsze przekonuje do pobytu w nowym miejscu: wyczułem prywatny niewielki rodzinny hotel. I się nie pomyliłem.
Podsumowanie. Świetna lokalizacja, niby Kraków, niby Balice ale dostanie się stamtąd do śródmieścia Krakowa jest stosunkowo łatwe. Kilkadziesiąt kroków od hotelu dobra restauracja i mini centrum handlowe. Sam hotel posiada tylko “śniadaniową” kuchnię. Pokoje bardzo czyste i zadbane iście rodzinnie!
Stale łącze internetowe (brak WiFi, mnie to absolutnie nie przeszkadza). Można pogawędzić swojsko z właścicielami (to akurat lubię). Cena za pokój jest zmienna i zależna od sezonu – ja płaciłem na przełomie ostatnich paru lat od 160 do 210 zł. Do dziś nie wiem, co tu określa wysoki sezon, być może jest to związane z aktywnością lotniska w Balicach.
Ciekawostką może być dla niektórych fakt, że można tu zarezerwować parking, zostawić samochód, nawet na większą ilość dni, i zamówić transport na lotnisko – wygodny punkt pośredni dla podróżujących samolotem z Krakowa dalej w świat.
7. WILLA IMPRESJA, Pabianice www.willa-impresja.pl
Jak na półmetek mojej listy przystało, przedstawiam hotel położony mniej więcej w centrum kraju. Jest to moje niedawne odkrycie, sprzed paru miesięcy, a już zdążyłem odwiedzić go kilkakrotnie, z nieukrywaną przyjemnością. Poprawny standard, stonowany wystrój pokoi, stylowa restauracja w budynku obok z niezłą kuchnią a wszystko to usytuowane w niewielkim parku kilkaset metrów od jednej z głównych ulic Pabianic. W tym miejscu dobrze się pracuje a jeszcze lepiej wysypia. Średni poziom cenowy, za 160 zł otrzymamy bardzo wygodny pokój oraz, uwaga, rewelacyjne śniadanie w bardzo miłej przestrzeni, o czym za chwilę. Co tu dużo mówić, zaglądam tu zawsze, kiedy jestem w pobliżu. Wam też polecam.
Podsumowanie. Niezłe położenie, 15 minut jazdy od drogi A1, blisko do Łodzi i do węzła A2 / A1 w Strykowie, słowem, dobry punkt wypadowy na Polskę centralną. Sam hotel położony jest w ustronnym, cichym parku, co sprzyja komfortowi pracy i odpoczynku. Śniadania serwowane są w przytulnym lobby na niższym poziomie hotelu, przypominającym loże. Serwowany jest m.in. świeży chleb pełnoziarnisty własnej produkcji oraz pyszna sałatka warzywna, przyrządzana własnoręcznie. Sałatki nie gwarantuję, bo menu bywa zmienne, ale cała reszta powinna się zgadzać.
6. AMERICAN HOUSE, Warszawa / Baletowa www.americanhouse.pl
Perełka w Warszawie! Niedrogo, jak na stolicę, swojsko i klimatycznie! Za 220 zł można skorzystać z noclegu w niewielkiej willi z pięknym ogrodem i wnętrzami urządzonymi naprawdę ze smakiem! Pokoje schludne, czyste i wygodne. Już zaraz po wejściu człowiek nastraja się pozytywnie. Dobrze tu się pracuje i odpoczywa. Śniadania podawane są w przytulnym patio na parterze, gdzie każdy szczegół wystroju, z naczyniami i sztućcami włącznie, stanowią przemyślaną jedność. Nawet kawa smakuje tu jakby lepiej. Bez cienia wątpliwości, zaglądajcie tu, o ile będziecie mieli szczęście, bo wolnych pokoi często brak, tak jak i miejsc parkingowych :-/ .
Podsumowanie. Właściciel posiada jeszcze kilka obiektów, m. in. w podobnej willi przy ul. Puławskiej. Ja zawsze korzystałem z hotelu przy Baletowej, choć mam informacje z wiarygodnego źródła, że ten drugi też jest godny polecenia. Usytuowanie obu obiektów jest korzystne, gdyż w ciągu ok. 30 minut można dojechać pod Pałac Kultury lub skrótem przez Dawidy dotrzeć szybko do wylotu z Warszawy w Raszynie, unikając jazdy przez miasto. Na Baletowej została niedawno otwarta restauracja – muszę ją sprawdzić przy najbliższej okazji!
5. HOTEL PRZY OŚLEJ BRAMIE, Wałbrzych www.zamek-ksiaz.com.pl
Miejsce urokliwe i magiczne. Trafiłem tu kiedyś, podczas prywatnej podróży z żoną do zamku w Książu. Na terenie kompleksu jest parę hoteli, ale nas urzekł akurat ten Przy Oślej Bramie, już sama nazwa intryguje. Usytuowany jest na lekkim stoku i to nadaje mu dodatkowego uroku. Budowla stara, zabytkowa, z obowiązkowo skrzypiącymi schodami, ale pokoje urządzone schludnie i nowocześnie. Od tego pierwszego razu bywam tu zawsze, ilekroć podróżuję zawodowo po Dolnym Śląsku.
Podsumowanie. Ceny są zróżnicowane sezonowo, ja zwykle płaciłem niecałe 200 zł w sezonie letnim. Do restauracji trzeba wyjść nieco poza sam hotel, ale nie jest to uciążliwe. Ośla Brama jest ciekawym urozmaiceniem do większości hoteli, w których bywam. Polecam pokój nr. 21 w budynku “Viktoria” – mój ulubiony!
I to tyle w przedostatniej części mojego subiektywnego przeglądu wartych polecenia miejsc dla podróżujących sprzedawców. Na ostatnią część zapraszam już za tydzień. Będzie to ścisła czołówka, więc będzie się działo. Dziękuję za lekturę i zapraszam do przeczytania kolejnej.
Włodzimierz Cieślar
PS. Artykuł ten miał swoją prapremierę na portalu ZawodowiSprzedawcy.pl
Najnowsze komentarze